Od czego zacząć...???
Witamy po długiej nieobecności. Zaniedbałam bloga ojj... i teraz nie wiem od czego zacząć... Może od końca;) a więc po roku od wkopania "pierwszej łopaty" nasz dom doczekał się elewacji zewnętrznej. Ekipa która ją wykonywała, robiła równiez regipsy wewnątrz domu i jesteśmy z efektów ich pracy bardzo zadowoleni, nie ma sie do czego przyczepić.
i na koniec kotłownia w wstepnej fazie malowania:)
teraz najgorszy // najmilszy ( w zalezności od zasobności portfela) etap budowy. Wykończenie wnętrz- hmmm... jakie płytki, drzwi, podłogi... duzo decyzji, chcielibyśmy wprowadzić sie w grudniu... Zobaczymy....